Mistrzostwa Polski w Maratonie
Toruń 1994r.
Toruń 1994r.
Jeszcze tam wrócę ! Kiedy śniegu bywało jeszcze dużo ( śnieżne zimy), z powodzeniem uprawiałem na siermiężnym sprzęcie, narciarstwo biegowe. Nagle pomysł ! …może pojadę na bieg 50 km do Jakuszyc? Pojechałem. Pech… zabrakło śniegu i wystarczyło go tylko na 10km. Sentymentalnie jednak wyjazd udany. Odświeżenie miejsc spędzonych razem z bliską osobą jeszcze w narzeczeńskich czasach. Poznałem także legendę – organizatora tego biegu Pana Komandora Juliana Gozdowskiego. Gdzie jesteś Zimo no gdzie ?!
Jak się człowiek uprze… to wykona. Muszę tam pobiec ! Nie byłem nigdy w Zakopanym. Mówią, że trudny maraton. Chciałem poświęcić kilka dni na aklimatyzację i zwiedzanie. Życie jednak koryguje. Huragan, który przeszedł nad Gminą Obrowo wyrządził wiele szkód. Najwięcej we wsi Zawały. Musi się odbyć nadzwyczajna sesja Rady Gminy. Opóźniam wyjazd . Trochę przy tym było biegania, ale się udało. Sesja była potrzebna, aby jak najszybciej pomóc poszkodowanym – tym samym spełnić obowiązki radnego. Zakopane2015. Poznałem ciekawych ludzi z Zakopanego i trasy maratonu. Najsympatyczniejsza była Pani Zofia, która wiele… Czytaj dalej »Nowy Targ – Zakopane Maraton
(-)”…Biegam na pokładzie codziennie po wyjściu z portu Durban. Z daleka mam widok na skałę przylądka Cape Town. 31 stycznia: dzisiaj kończę 40 lat. Dziwne to urodziny, gdzieś na dole globusa pod cyplem Afryki, w drodze do Brazylii. 4 lutego: choruję kilka dni. Ogólne osłabienie. 15 lutego: stoimy w porcie Vila Do Conde, obok portu Belem ( dorzecze Amazonki) w Brazylii. Zamknąłem pętlę wokół globusa już po raz drugi. Jestem jak głodny człowiek spragniony jedzenia i picia, bardzo pragnę biegania po ziemi. Na dodatek czuję wszystkimi zmysłami cudowną brazylijską dżunglę.… Czytaj dalej »Rio de Janeiro
ADELE Z PENNY LANE Nie jestem pierwszy raz na tej ulicy. Wybrałem jednak inną trasę. Po prawej stronie mam Sefton Park. To tutaj w czasie w latach swej młodości bywał Ringo Starr. Jest przepiękna polana, gdzie często odbywają się imprezy. Moim zadaniem dzisiaj jest dojechać do słynnego fryzjera, o którym śpiewa zespół właśnie w piosence „Penny Lane”. Fryzjer. Wchodzę – lecz to nie ten. – Musisz przebiec skrzyżowanie – mówi. Tak, ale to już nie jest faktycznie ta ulica. Tamten fryzjer jest na Smithdown Place. Od niej biegnie ulica Church… Czytaj dalej »Historia pewnej fotografii.
Mój autorski projekt jest prosty: chodź i zaproś innych. Robię to od maja 2014 roku. Zaraziłem „łażeniem” także mieszkańców toruńskiej Skarpy. Zostawiłem tam 3 lata promocji ruchu i radości z niego. Do dnia dzisiejszego spotkacie grupę w każdy poniedziałek i piątek udające się do pobliskiego lasku za Szpitalem Dziecięcym. Natomiast w Gminie Obrowo chodzimy w każdą sobotę w Smogorzewcu. Zapraszają mnie także inne stowarzyszenia i fundacje do promocji ruchu, jako najtańszego lekarstwa na zdrowie. Ruch czyni cuda ! Przedstawiam materiał dotyczący dwóch marszów w Smogorzewcu i Brzozówce w dniu 18.01.2020
Pełne wrażeń dwa dni w Ciechocinku. Moim „uczniom” za piękne marsze z kijkami Dziękuję !
Może to była połowa lat 80-tych? Biegnę nasze kółko za Szpitalem Dziecięcym „Na Skarpie”. Słyszę wybuchy, dobiegam, to samochód badawczy Geofizyki z Torunia. Co to będzie – pytam? – autostrada panie. Nie doczekam pewnie – odpowiadam. Potem media donoszą ,że rozpoczęto budowę autostrady. Jednym z inżynierów dość ważnych, był mój sąsiad z ulicy Prejsa osiedla „Na Skarpie” w Toruniu. Uprosiłem go, że po zaschniętych betonowych chodnikach i jezdniach mogliśmy biegać, aż na drugi brzeg Wisły. Mieliśmy tam swoje treningi wraz z Zbigniew Gęsicki, Marian Czyżniewski, Jurek Stawski, i wielu innych… Czytaj dalej »Historia pewnej fotografii
Postanowiłem coś zmienić w moich biegowych treningach. Zainteresowałem się marszem z kijkami. Najłatwiej kupić kije i chodzić – się wydawało. Nie jest to jednak prawdą. Dlatego postawiłem sobie za cel ukończyć kurs instruktorski, który organizował miejscowy TKKF.
Czytaj dalej »Nordic Walking