Przejdź do treści

Moje Pasje

Mało mi morza…

    Czym większy statek, tym bardziej byłem szczęśliwy z treningów, biegowych marzeń i odskoczni. Jest rok 1989, czytam w Kalendarzu Biegacza VII Maraton Jastarnia- Puck. Wieziono nas autobusem, jeszcze jakieś przepustki, wszak to miejsce dostępne było tylko dla wojska. Trudny to był maraton. Znowu morze, 27.08.2016 VII Maraton Bałtycki brzegiem morza.

    RUN LIVERPOOL MARATHON

        Kiedy tylko usłyszałem o maratonie w Liverpoolu, pomyślałem czas tam zawitać i pobiec, nie było mnie tam już ponad pięć lat! Droga z Torunia na lotnisko w Poznaniu okropna, lot dla odmiany przyjemny. Spotykam sympatyczna parę z Poznania, którzy lecą po raz pierwszy do Liverpoolu. Opowiadam im o moim życiu tam, wspominam, że napisałem książkę-przewodnik po mieście śladami Fab Four czyli The Beatles, kupują w samolocie.   Mija chwila a kolejny pasażer zaintrygowany opowieściami zgłasza chęć nabycia. Jestem zmuszony odmówić, gdyż mam ze sobą jedynie kilka egzemplarzy, które mają pomóc mi wykonać ważną misję.… Czytaj dalej »RUN LIVERPOOL MARATHON

      POWRÓT

        ”… Ale póki co, ale póki czasSpróbuj chwycić w dłonieUmykający wiatr.Ale póki co, ale póki czas,Spróbuj zapamiętaćŻe żyć nam przyszło raz …” Krzysztof Klenczon „Nie przejdziemy do historii”. Spadło to na mnie zupełnie niespodziewanie. Nagle obudziłem się w innym, nieznanym mi dotąd świecie, bez biegania i maratonów, bez kolegów z tras, bez codziennych treningów. Ucięły się wszystkie kontakty. Nie wiem, czy to ja ich unikałem, czy może oni nie chcieli w kółko pytać, kiedy przyjdę na trening. To, co robiłem miesiącami, całymi latami, tak po prostu się skończyło. Pozostała pustka… Czytaj dalej »POWRÓT

        Maratone Internacjonale

          Zawsze przed przycumowaniem statku do portowej kei ogarniała załogę ciekawość. Ancona we Włoszech. Cumujemy w mieście. Zbiegam z trapu na mój lądowy trening. Śpiewny włoski język, historia, zabytki. Zostawiam port za plecami i kieruję się do najwyższego punktu w mieście. Wzgórze z kościołem, widokiem na Adriatyk, port i miasto. Duszno od spalin samochodów. Spotkałem biegnącego Enrico. Zaprosił mnie na maraton. Zgodziłem się. Jedziemy w stronę Loreto. Po drodze zatrzymujemy się w domu autora „Pinokia”, Carlo Collodiego. W ogrodzie pomniczek Pinokia. Pocięty krajobraz Region Marche, miejscami widać morze. Serra De` Conti… Czytaj dalej »Maratone Internacjonale

          Dom Georga Harrisona sprzedany.

            The childhood home of George Harrison has sold for £171,000 at action. Także i to miejsce odwiedziłem mieszkając w Liverpoolu (2006) zbierając materiały do książki „764 kilometry dla The Beatles”. (-)               Szukając skrótów, którymi chodził George z rodzinnego domu do babci, tak kombinowałem, że zabłądziłem. Zapytałem w końcu Petera (62 lata) także fana zespołu. Minąłem hotel Lamb, wieżę zegarową zamiast w lewo pobiegłem w prawo. Nic się jednak nie stało, bo poznałem lepiej tereny gdzie wychowywał się George. Zbiegłem uliczką w dół jak sugerował Peter, minąłem kościół, jest uliczka… Czytaj dalej »Dom Georga Harrisona sprzedany.

            For Ringo Starr 13.11.2021

              4for4 23.08.2009 Beatlesi na zawsze zamieszkali w Smogorzewcu w przepięknej Gminie Obrowo. Dziękuję ówczesnej Radzie Gminy i Panu Wójtowi Andrzejowi Wieczyńskiemu, oraz pani Sekretarz Gminy Mirosławie Kłosińskiej za poparcie wizji, pasji i…promocji. 13.11.2021odbył się ostatni z maratonów dla Beatlesa, perkusisty Ringo Starra. Jak śpiewali Beatlesi..” przy wielkiej pomocy przyjaciół”…udało mi się te wszystkie zawody zorganizować, przeprowadzić, wszak Wy w nich uczestniczyliście. Najważniejsze, że Opatrzność Maratońska daje siły i zdrowie…biegam, co czynię ponad 41 lat. Wszystkim, którzy startowali na moich imprezach, pomagali i wspierali z Serca Dziękuję. TVP Bydgoszcz: Biegli wokół… Czytaj dalej »For Ringo Starr 13.11.2021

              George Harrison

                Dla Beatlesów I smakoszy biegania Trudny czas pandemii zahamował nam imprezy. By się spotkać i pobiegać, wymyślaliśmy  te wydarzenia nazywając je „treningiem biegowym”. Ograniczyliśmy ilość uczestników, przestrzegając także zalecenie Covidowe. Każdy z uczestników zaopatruje się w swoje odzywki, wodę na trasę wydajemy tylko w małych butelkach. Nie zakładamy na mecie medalu. Mimo to za każdym razem biegnie nas spora grupka pasjonatów ruchu. Pani Magdalena zapytała- czy może przyjechać z pieskiem- oczywiście, jeżeli nie jest agresywny ,na miejscu będzie miał opiekę, wodę może także razem z nim pobiec. Pani doktor Klaudia… Czytaj dalej »George Harrison

                Marathon for The Beatles – Paul Mc Cartney

                  Pragną się zmęczyć ! 03.07.2021 Trzeciego lipca 2021 znowu się pięknie wydarzyło w Smogorzewcu. Zagościli biegacze fani rocka z całej Polski i jeden z Ukrainy ! Kolejny maraton mojego projektu 4 for 4 ( cztery maratony dla czterech Beatlesów),zgromadził ponad 40 osób. Przyjaciel z tras Adam Król wraz ze swoimi Spartanami przebiegł swój setny dystans maratoński. Przed startem wręczyłem Wójtowi Gminy Obrowo Panu Andrzejowi Wieczyńskiemu, książkę „Beatlesi w Polsce” autorstwa Macieja Hena, wydaną przez Agorę. W niej przeczytamy o rożnych fascynacjach zespołem The Beatles. Tam także jest opowieść, jak powstała… Czytaj dalej »Marathon for The Beatles – Paul Mc Cartney

                  Sen o Toruniu

                    Tak było, kiedy pływałem na małych statkach tzw. „szuwarowcach”, gdzie widzisz przemieszczając się w wąskich kanałach normalne życie: domy, ogródki, łąki, owce i krowy no i machających do nas mieszkańców. Pewnie to wywołało u mnie senne marzenia: dopłynęliśmy do Torunia, na wysokości przystani AZS, po trapie wysiadam ze statku, na kei (nabrzeżu ),czeka moja rodzina i sporo Toruniaków. Ja w mundurze radośnie witam się z bliskimi. Po kilkudziesięciu latach to się spełnia. Gościłem u Piotra, przyjaciele, rodzina i to co najważniejsze – Wisła! Był rejs, były moje  morskie wspomnienia. Dziękuję… Czytaj dalej »Sen o Toruniu