Po po Covidowej przerwie wznowiłem dyżury radnego.
Pojawiły się dwie osoby
Pierwsza to dziewczynka z Osieka nad Wisłą Blanka Chmielewska z pytaniem czy nadal będą organizowane biegi dla dzieci. „Jak nie jak tak”- odpowiedziałem za klasykiem serialu.No i ustaliliśmy datę na 25 września br.Tylko niech pan to ustali z Panem Wójtem Gminy Obrowo !Dla udokumentowania Blanka wpisała się w mój kalendarz.
Drugą osobą był starszy mieszkaniec Osieka z pytaniem o przejście dla pieszych na wysokości sklepiku „Cytrusek” .Po wysłuchaniu mojej opowieści,że wkrótce minie dwa lata od złożenia pierwszego pisma do Pana Marszałka (zawiadującego drogą), oraz zebraniu 377 podpisów mieszkańców (petycja) nic się nie dzieje.Usłyszałem mieszkańca – panie radny albo ktoś robi „po złości” , albo te pisma wcale nie trafiają do rąk Pana Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego.Jest w realizacji film o tym temacie, no to może Pan Marszałek go obejrzy ? Refleksja… czy na tej ulicy musi ktoś zginąć, aby uwierzono w potrzebą umieszczenia przejścia dla pieszych?Niedowiarków zapraszam o sprawdzenie i próbę przejścia ze strony południowej na północną ul. Toruńskiej w Osieku