Przejdź do treści

” BRYDŻYŚCI”

    Brydż – logiczna gra karciana, w której bierze udział czterech graczy tworzących dwie rywalizujące ze sobą pary. Gracze stanowiący parę siedzą naprzeciwko siebie. Każda para stara się uzyskać lepszy wynik punktowy od wyniku przeciwników. Gra składa się z dwóch odrębnych części: licytacji oraz rozgrywki. Wikipedia.

    Wydarzenie o którym chcę Państwu opowiedzieć wydarzyło się naprawdę, podczas długiego rejsu (przelotu) z Europy do Brazylii.

    Przeważnie na statku handlowym były dwie messy : oficerska i załogowa.

    Mesa – pomieszczenie znajdujące się na jednostce pływającej, służące jako jadalnia, miejsce zebrań załogi, wspólnego wypoczynku, do celów reprezentacyjnych, …Wikipedia.

    W każdą niedzielę po posiłku przy stoliku kapitańskim zbierała się „czwórka do brydża”. Kapitan, pierwszy oficer, radiooficer, główny mechanik, czasem lekarz okrętowy czasami zwykły członek załogi, ale dobrze grający w tę karcianą grę. Stawką za wygraną było ustalonych wcześniej kilka butelek piwa.

    Gra przeważnie zajmowała im kilka godzin. Jesteśmy 2 doby po opuszczeniu Kanału La Manche, jest niedziela, jest gra. Nigdy nie było cicho podczas gry, panowie często się „spierali” nazywając delikatnie co myśli o partnerze, jak licytował wyszedł itd. Nagle wokół stołu pojawił się nowo zamustrowany zwykły motorzysta.

    Motorzysta – podstawowa funkcja w dziale maszynowym na statku handlowym. W marynarce handlowej wyróżnia się dwa stanowiska motorzysty: młodszy motorzysta , motorzysta wachtowy. Funkcja motorzysty wachtowego jest zaliczana do stanowisk pomocniczych niezbędnych dla zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi. Wikipedia

    Obserwuje graczy obchodząc kilkanaście razy stół…nagle jego szef, czyli pierwszy mechanik mówi podniesionym głosem  – panie co pan tak łazisz bez przerwy wokół stołu?

    Na to motorzysta odpowiada pytaniem – przepraszam, a w co panowie grają? No i tutaj zareagowała cała czwórka graczy, nie widzisz pan –  w brydża! Rozbawiony motorzysta odpowiedział – „panom się wydaje, że to jest brydż”. Zaproszony do gry w następną niedzielę motorzysta ograł ich na kilkadziesiąt butelek piwa, jak się okazało był w rankingu brydża sportowego w pierwszej dziesiątce w Polsce.